Tworzenie opowiadania „Spłacony dług” to była zorganizowana akcja 🙂 Ci z Bibliotekarium zaczęli. Mieliśmy dopisywać po jednym zdaniu, kto napisał najlepsze, wygrywał. Ale okazało się, że ludzie pisali po pół strony tekstu od razu. Kilka razy organizatorzy przyjęli moją wersję. Potem zapał opadł, i ja postanowiłem to uporządkować i dokończyć. Jak już było gotowe, redaktor antologii zaproponował, by to bardziej pasowało do tematu przewodniego, i dopisałem kolejny fragment, który wywraca całe znaczenie opowiadania do góry nogami.